Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Mexico

Down Icon

Badania wykazały po raz pierwszy, że ćwiczenia fizyczne działają jak „lek” na raka.

Badania wykazały po raz pierwszy, że ćwiczenia fizyczne działają jak „lek” na raka.

Przeprowadzono już wcześniejsze badania, które wykazały, że ćwiczenia fizyczne poprawiają jakość życia pacjentów chorych na raka lub łagodzą skutki uboczne chemioterapii. Pojawiły się także przesłanki, że ich wpływ może być szerszy. Teraz badanie zaprezentowane na dorocznym spotkaniu Amerykańskiego Towarzystwa Onkologii Medycznej (ASCO) w Chicago wykazało, że poprawia ona również przeżywalność.

Badanie Challenge, prowadzone przez Canadian Cancer Trials Group , jest pierwszym badaniem mającym na celu odpowiedź na pytanie, czy ćwiczenia fizyczne mogą być stosowane w leczeniu raka, podobnie jak leki, zabiegi chirurgiczne lub radioterapia. Przez 17 lat, od 2009 do 2024 roku, naukowcy obserwowali 889 osób z wysokim ryzykiem raka jelita grubego w stadium II (kiedy rak rozprzestrzenił się na ścianę jelita grubego, ale nie rozprzestrzenił się na węzły chłonne) i stadium III (kiedy rak rozprzestrzenił się na pobliskie węzły chłonne, ale nie na inne części ciała). Okres obserwacji wynosił około 8 lat. Po standardowym leczeniu obejmującym operację i chemioterapię, połowie uczestników przydzielono trzyletni program ćwiczeń fizycznych, natomiast druga połowa otrzymywała jedynie materiały edukacyjne.

Ustrukturyzowany program ćwiczeń miał na celu zwiększenie rekreacyjnej aktywności fizycznej o charakterze aerobowym. W ciągu trzech lat interwencji grupie ćwiczącej udało się osiągnąć i utrzymać założony cel, dodając od 45 do 60 minut szybkiego marszu lub 25 do 30 minut umiarkowanego truchtu trzy do czterech razy w tygodniu.

Po ośmiu latach obserwacji wskaźnik całkowitego przeżycia wyniósł 90% w grupie, która wykonywała cotygodniowe ćwiczenia aerobowe pod nadzorem specjalistów, oraz 83% w grupie, która otrzymywała materiały edukacyjne. Ryzyko zgonu było o 37% niższe wśród osób ćwiczących, co zmniejszyło liczbę zgonów o 7 na 100 leczonych. „Nasze badanie pokazuje, że ćwiczenia nie są już tylko interwencją poprawiającą jakość życia, ale leczeniem raka jelita grubego, które powinno być dostępne dla wszystkich pacjentów” – powiedział Kerry Courneya, profesor i Kanadyjski Przewodniczący Badań nad Aktywnością Fizyczną i Rakiem na Uniwersytecie Alberty oraz koordynator badania CO21.

Chris Booth, drugi koordynator badania, którego wyniki opublikowano w czasopiśmie New England Journal of Medicine , podkreśla, że ​​jego wyniki „nie oznaczają, że ćwiczenia zastępują operację lub chemioterapię”, lecz że stanowią nową część leczenia na tym samym poziomie. Dla badaczy przesłanie jest jasne: aby zwiększyć przeżywalność, pacjentom należy pomóc w zmianie nawyków, a istotną częścią terapii powinna być pomoc trenerów w zespołach medycznych.

Program ćwiczeń został zintegrowany z leczeniem pooperacyjnym i chemioterapią pod okiem fizjoterapeuty lub kinezjologa, a każdy uczestnik wybrał własny rodzaj ćwiczeń o umiarkowanej intensywności. „Chcieliśmy jasno powiedzieć coś ważnego: korzyści płynące z ćwiczeń dla przeżycia w chorobie nowotworowej są tak duże, jak w przypadku wielu leków, a w niektórych przypadkach nawet większe. Ćwiczenia wzmacniają efekty chemioterapii, a to ogromny postęp” – podsumowuje Booth.

Aby wdrożyć ten rodzaj leczenia, konieczne będzie zatrudnienie specjalistów, którzy będą w stanie opracować programy ćwiczeń i zapewnić każdemu pacjentowi spersonalizowaną opiekę. „Poczucie zaangażowania zrobiło całą różnicę. Lekarz, który po prostu powiedziałby mi, żebym ćwiczyła, nie wystarczyłby; to, co naprawdę umożliwiło mi to, to obecność kogoś u mojego boku, kto by mnie prowadził i zapewniał regularne kontrole” – powiedziała Terri Swain-Collins, jedna z uczestniczek badania, według oświadczenia organizatorów badania.

Mikel Izquierdo , profesor Wydziału Nauk o Zdrowiu Publicznego Uniwersytetu Nawarry, mówi, że badanie to stanowi podsumowanie „przed i po”. „To badanie randomizowane, co oznacza, że ​​ustalono związek przyczynowo-skutkowy między ćwiczeniami a dłuższym przeżyciem bez choroby i zmniejszoną śmiertelnością” – kontynuuje. I dodaje: „To wystarczający poziom dowodów, aby zmienić wytyczne kliniczne i wprowadzić ten rodzaj interwencji w leczeniu raka”.

Izquierdo, który w tym roku jako pierwszy podpisał wytyczne z zaleceniami dotyczącymi stosowania ćwiczeń jako lekarstwa dla osób starszych, ostrzega, że ​​stosowanie ćwiczeń „wymaga personalizacji i podawania odpowiedniej dawki, tak jak w przypadku leków”. „Teraz musimy sprawdzić, czy system jest gotowy na włączenie tej metabolicznej immunoterapii, która, gdyby została odkryta w formie leku kapsułkowanego, byłaby hitem” – zauważa. „System opieki zdrowotnej musi inwestować, rekrutując przeszkolonych ludzi do świadczenia tych zabiegów. Jest ich coraz więcej, ale wciąż ich brakuje, a także brakuje infrastruktury” – dodaje.

W ostatnich latach przybywa dowodów naukowych na korzystny wpływ ćwiczeń fizycznych na leczenie raka. Niektóre badania wykazują, że pół godziny ćwiczeń aerobowych trzy razy w tygodniu znacząco łagodzi lęk lub depresję, a inne programy ćwiczeń aerobowych lub wytrzymałościowych zmniejszają zmęczenie związane z chorobą lub wywołane leczeniem. Chociaż badania nie miały na celu sprawdzenia skuteczności ćwiczeń fizycznych jako leku przeciwnowotworowego, związek między regularną aktywnością fizyczną a zwiększoną przeżywalnością w przypadku raka jelita grubego, prostaty i piersi obserwowano już wcześniej. Niedawno opublikowane badanie otwiera nową linię terapii nowotworowych, które są bezpieczne i mają niewiele skutków ubocznych, choć ich powszechne zastosowanie będzie wymagało pewnej nauki.

EL PAÍS

EL PAÍS

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow